poniedziałek, 15 grudnia 2014

Śnieżynki

Śnieżynek jeszcze u mnie nie ma, więc je przywołuję karteczką z tłoczonymi śnieżynkami. Więcej szczegółów znajdziecie tu.







niedziela, 14 grudnia 2014

Grudniownik

Wiem, że jest już połowa grudnia, ale dopiero dzisiaj mój grudniownik miał ochotę pozować do zdjęć ;) Więcej szczegółów na jego temat znajdziecie na blogu Craft4you, na którym trwa cało miesięczne wyzwanie na grudniowy notes, przepiśnik albo album.





niedziela, 30 listopada 2014

"Małe" LO

"Małe" LO dla Craft4you. Więcej szczegółów tu.
Na pracy fotografia zrobiona przez cudowną Paulinę Wośko.





czwartek, 20 listopada 2014

Zima nadciąga...

...dzisiaj spadł u mnie pierwszy śnieg. z deszczem, ale jednak.
ale na bloku wiosennie dzisiaj będzie. Zaległa karteczka, którą można oglądać od paru dni na blogu Craftmanii.




czwartek, 6 listopada 2014

Liściaste LO

Uwielbiam liście. A to LO jest nimi przepełnione. Są na papierze. Są na wyciętych kwiatach. I jest barokowy liść z boku kompozycji. Szczegóły znajdziecie tu.
Z fot. Pauliny Wośko.









niedziela, 19 października 2014

Kierunkowskaz do szczęścia

Czy szczęście jest ważne? Bardzo, jest nie do przecenienia. Ostatnio zrobiłam sobie notesik z sentencjami o szczęściu, aby zawsze mieć kierunkowskaz do niego.
















Szczegóły materiałoznawstwa znajdziecie na blogu Craft4you.

poniedziałek, 13 października 2014

Mediowy tag

W weekend widziałam się z Aidą. Cudnie było ją spotkać. I pomacać jej pracę. Przypomniałam sobie przy okazji, że do tej pory nie pokazałam taga, który wykonałam na jej pokazie półtora roku temu. Oto i on.







piątek, 3 października 2014

Kopułka

Uwielbiam szklane bańki, przezroczyste bombki. Nic dziwnego, że szklane kopułki do biżu skradły mi serce. Tu w wersji naszyjnika.


piątek, 26 września 2014

Romantycznie

Na początku września spędziłam parę cudownych dni w Lublinie. Leniuchowanie, wygrzewanie się na słońcu przy wodzie z miętą, pogaduchy, Szyszki tulenie...
...i wieczorne scrapowanie w doborowym towarzystwie Pauliny i Moniki, a raz nawet Marty :)

To jeden z efektów wieczornej nasiadówki.



fot. Monika Chmielewska